Przygotowanie tej różowej zupy było zainspirowane przez Anię J. Miał być litewski, ale został trochę spolszczony i trochę zmyślony. Ani dziękuje za pomysł, bo okazało się, że niechęć TMŻ do chłodników odeszła do przeszłości.
Czas: ok. 40 min przygotowania + ok. 20 min. studzenia
Zaangażowanie: średnie
Ilość: 4 – 5 porcji
CO POTRZEBUJEMY:
SKŁADNIKI:

- Woda – 3-4 szkl.
- Buraczki – 5 małych szt.
- Botwinka – 1 mały pęczek
- Rzodkiewki – 7-10 szt.
- Ogórek świeży – 1-2 szt.
- Ogórek małosolny lub kiszony – 1-2 szt.
- Cebula dymka – ½ pęczka – powinno wyjść ok ¾-1 szkl. posiekanej
- Koperek – ½ pęczka
- Jabłko – 1 małe
- Sok z ogórków małosolnych lub kiszonych – ½-¾ szkl.
- Jogurt naturalny lub maślanka – 2-3 szkl. – może być część jogurtu, część maślanki
- Sól – ok 1/4 łyżeczki
- Pieprz – 2-3 szczypty
- Jaja – 4-5 szt. (po jednym jajku na każda porcję)
PRZYGOTOWANIE
- Zagotuj 3 szkl. wody.
- Buraczki umyj, obierz, pokrój w kostkę ok. 1 cm. Możesz je też zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
- Botwinkę umyj, osusz i pokrój w ok. 1-centymetrowe kawałki razem z liśćmi.
- Buraczki i botwinkę wrzuć do wrzątku. Jeśli woda nie przykrywa botwinki i buraczków, dolej trochę wody. Uważaj, by nie przesadzić z ilością wody.
- Gotuj pod przykryciem aż buraczki zmiękną (ok. 10-15 minut).
- Odstaw buraczki z botwinką do wystudzenia. Najlepiej wstaw garnek do miski z zimną wodą i co 5-10 minut gdy woda się ugrzeje, zmień ją zimną. Możesz też do barszczyku wrzucić kilka kostek lodu.
- Dymkę i koperek oraz ogórek małosolny opłucz, osusz, posiekaj i dodaj do przestudzonego barszczyku.
- Rzodkiewki, ogórek świeży, jabłko umyj. Ogórek świeży i jabłko obierz.
- Na tarce o grubych oczkach kolejno ścieraj: ogórek świeży, rzodkiewki, ogórek małosolny, jabłko. Żeby jabłko nie utleniło się od razu połącz je z ogórkiem małosolnym
- Starte jarzyny wrzuć do barszczyku. Wymieszaj.
- Dodaj sól, pieprz, jogurt i/lub maślankę. Wymieszaj.
- Chłodnik jest gotowy. Najlepiej smakuje z jajkiem ugotowanym na twardo.

MIŁEGO I SMACZNEGO :)
chłodnik pyszny (próbowałam!), niesamowicie orzeźwiający, jak dla idealny nie tylko na upalne dni. Gratuluje Aniu:-) Ania. J.
OdpowiedzUsuńDziękuje Aniu :) CIeszę się, że sprostałam, pomimo że nie był litewski. Największą dla mnie radością jest sprawiania przyjemności - choćby smakiem :).
Usuń